top of page

ABOUT~O NAS

-WHY ME?-

-DLACZEGO JA?-

M E E T     Y O U R      P H O T O G R A P H E R

P O Z N A J    S W O J E G O    F O T O G R A F A

Eng

My name is Ola Teresinska. My adventure with sighthounds started when I was little girl, in primary school. When I was looking through a book about dogs I saw a beautiful nymph with a personality perfect for me - saluki. At the same time I liked to stare at the other side of a fence at my grandmother's place - neighbours had a white & grey doggy, a tiny italian greyhound.
Soon after a golden afghan hound appeared in my neighbourhood. I often "stealed" him from his owner, to go for a walk to the nearest meadows and hug his long, silky fur. Sometimes I could see those slim dogs in my hometown. They wore sweaters, were held in the arms or walked proudly beside the owner.

Dogs became my true passion and for birthday parents gave me... a jagdterrier puppy It wasn't a problem for me to love both my own dog and other breeds. I read everything I could about dogs, including many different versions of Little Red Riding Hood - my imagination was evolving. One day, my dream wolf has materialized in the form of Irish wolfhound. The size, figure and character of this dog made me feel fear on one side, and curiosity on the other. In reality it happened to be a giant friendly lamb, so I fell in love. Those feelings survived, a great dane became a next family dog. So I still wait for my dream sighthound. In the meantime I admire a beauty of these dogs and I document their lives with my camera. As often, as I can!

 

  PL

Nazywam się Ola Teresińska, a przygoda z chartami zaczęła się gdzieś w okresie podstawówkowym. Wertując psią książkę ujrzałam piękną psią nimfę z charakterem idealnym dla mnie - saluki.

Potem na podwórku pojawił się złoty chart afgański,którego namiętnie "kradłam" właścicielowi, uciekając z nim na pobliską polanę i zatapiając się w jego jedwabistą sierść.

W moim mieście gdzieniegdzie można było zobaczyć chude pieski w kolorowych derkach, noszone na rękach lub prowadzone z dumą przy nodze. Gdy byłam jeszcze mniejsza często jeździłam na wieś do babci, a gdy już tam byłam siedziałam wczepiona w sąsiedzki płot wypatrując, małą, biało-szarą psinkę - charcika włoskiego. Psia przygoda zaczynała się rozkręcać i tak oto na moje urodziny dostałam... terriera niemieckiego :) Nie przeszkodziło mi to jednak kochać inne rasy i bajki.Namiętnie czytałam wszystko co popadnie,w tym różne rodzaje 'Czerwonego Kapturka';wyobraźnia pracowała.Nadszedł w końcu dzień w którym wilk się zmaterializował  i tak poznałam wilczarza irlandzkiego,który w swojej posturze,dzikości napawał mnie i lękiem i ogromną ciekawością. Wilczarz okazał się być 'barankiem' w kudłatym futrze. Miłość do wielkości pozostała, aż któregoś razu do domu trafił-nie, nie chart- dog niemiecki.Czytając różne opisy dowiedziałam się,że  jednak z charta coś ma :) Tak więc dalej czekam na swojego upragnionego charta, a w między czasie podziwiam ich piękno przez obiektyw oraz namiętnie dokumentuje ich życie :) Jak tylko mam możliwość!

Podczas pracy :)

During at work :)

ARABESCA Rinocerum]

photo: Magda Rudnickarum

A N O T H E R   P H O T O G R A P H Y

FOTOGRAFIA LUDZI ITD.

  PL

Fotografią zajmuję się już dosyć długo, obecnie kształcę się w szkole artystycznej na kierunku fotografii artystycznej.Historia była taka,że dziadek dawał mi pstrykać analogowym aparatem bez kliszy, a później dostałam cyfrówkę, następnie lustrzankę. Robiłam zdjęcia ciągle, jednak moją uwagę przykuł człowiek, a dokładniej kobieta. Lubię patrzeć na to jakie emocje można wyciągnąć z jednego ujęcia; jak można się zmieniać i robić na zdjęciach wszystko. Jednak pewnego dnia wzięłam do ręki aparat,który powędrował w stronę mojego kota Popioła, a że miałam pod ręką modelkę... Okazało się że nie tylko ludzie potrafią wytwarzać emocje. Zaczęłam dostrzegać,że czworonogi mogą być na zdjęciach dumne,melancholijne,słodkie,intrygujące,aroganckie,uśmiechnięte; potrafią wytworzyć ogromną więź z człowiekiem. Natomiast ich wzrok działa tak samo hipnotyzująco jak oczy niejednej najpiękniejszej modelki na świecie.

Zapraszam do ludzkiej galerii www.aleksandra-teresinska.com.pl

Eng

 

I've been doing photography for quite a long time now. At the moment I study artistic photography. My story begins at the moment when my gradfather let me take pictures with his analogue camera without plate. After that I had a digital and finally a reflex camera. I was taking pictures all the time, but my favourite subject was a human being, a woman especially. I love trying to get as many emotions as I can from a single image, to play with a character. Some day I set camera on my cat Popiół (eng. Ash) and luckily I had a model with me... I realized that people are not the only ones who can create emotions. I quickly noticed how proud, melancholic, sweet, intriguing, arogant or simply happy animals can be. They create a strong bond with human. And their sight is as much hipnotizing as that of many most beautiful models on Earth.

Check out my people-focused gallery: www.aleksandra-teresinska.com.pl

 

My lovely cat Popiół with model :)

Mój kochany kot Popiół z modelką :)

bottom of page